Do tej pory płyty Taco Hemingwaya ukazywały się z zaskoczenia. Tym razem jednak było inaczej. Datę premiery "Jarmarku" oraz "Europy" poznaliśmy już jakiś czas temu. Albumy miały ujrzeć światło dzienne 4 września 2020. Tymczasem dzisiaj o północy Taco udostępnił pierwszą z płyt całkowicie za darmo. Tak argumentował swoją decyzję:

_Tak jak mówiłem rok temu — moja muzyka zawsze była, jest i będzie darmowa. Dzisiaj postanowiłem opublikować cały „Jarmark” [...] Miłego słuchania. _

Najnowszy album Taco Hemingwaya możecie za darmo pobrać stąd.

Jarmark jest moją pierwszą płytą od „Trójkąta warszawskiego”, na której nie rapuję o swojej obecnej sytuacji; no, z wyjątkiem jednej jedynej linijki (pozdrawiam @golecuorkiestra ). Znajdziecie tu trochę storytellingu (trylogia „Łańcuchów”, „Szczękościsk”, „1990s Utopia”), garść wspomnień dziecięcych i nastoletnich (ciąg trzech piosenek po drugim „Łańcuchu”), kilka domorosłych obserwacji społecznych („Influenza”, „Panie, to Wyście!”, „Polskie Tango”). - napisał o "Jarmarku" Taco Hemingway

Dziękuję wszystkim, którzy pracowali nad albumem. Jestem wam wdzięczny bardziej niż potrafię to ubrać w słowa. Bez was wszystkich jedyne co mógłbym robić to co najwyżej pisać teksty i nagrywać je na dyktafon, bo poza tym nie potrafię robić zupełnie nic.

Tak o "Jarmarku" pisze Marcin Borciuch w serwisie gwiazdy.wp.pl:

Tutaj nie ma słabego utworu i wszystko jest bardzo spójne. Szczerze wierzę, że tą prostą i sensownie skonstruowaną liryką Filip Szcześniak zmusi słuchaczy do myślenia i dotrze do osób z uprzedzeniami społecznymi. Chcąc nie chcąc, stał się głosem swojego i młodszego pokolenia, a obecny czas jest najlepszy, by wyrazić swoją złość i wlać chęć poprawy komunikacji międzyludzkiej i jedności społecznej.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska