W historii alternatywnego rocka XXI wieku niewielu było artystów pokroju Ville Valo. W końcu zespół HIM, którego był frontmanem, zalicza się do jednej z najbardziej kultowych grup muzycznych tysiąclecia. Ich muzyka, przez jednych gorliwie czczona, przez innych znienawidzona, bez wątpienia wyryła w historii muzyki rockowej ślad, którego nie da się zatrzeć.
Osiem albumów, ponad 10 milionów sprzedanych płyt, nominacje do nagrody Grammy, niezliczone okładki najważniejszych magazynów muzycznych na całym świecie oraz uznanie szerokiego grona krytyków, i niezliczoną a przede wszystkim zafascynowaną do szpiku kości rzeszę fanów – to wszystko pozostawił po sobie HIM kończąc działalność w 2017 roku. Największym sukcesem w historii grupy był wydany w 2000 roku album "Razorblade Romance ", na którym znalazł się wielki przebój "Join Me".
– Z artystycznego punktu widzenia główną różnicą pomiędzy HIM a VV jest dodatkowa linia w heartagramie. Nie jest to jednak zwykła linia! To tak jakby Mamas and the Papas przebrali się za Metallicę na Halloweenową imprezę w Studio 54. Kto nie chciałby tego doświadczyć? – mówi artysta.
– "Neon Noir" to dźwiękowy przewodnik, który krok po kroku pokazuje, jak przetrwać, a może i cieszyć się królestwem VV — mówi o nadchodzącej płycie artysta. – To rozmazujący tusz maraton łez z odrobiną nadziei, gdzieś pomiędzy Robertem Smithem i Ozzym.
Do tej pory ukazały się dwa single promujące to wydawnictwo: "Loveletting" oraz "Echolocate Your Love". Na płycie znajdzie się w sumie 12 piosenek.
Artysta będzie promował album na dwóch koncertach w Polsce. 14 lutego wystąpi w Warszawie a 15 lutego w Krakowie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl