Dziewczyna, która nie chce być dobrze wychowana

Już pierwsze dźwięki "Pretty Ugly" wyraźnie pokazują, że Zara nie zamierza się nikomu kłaniać – wręcz przeciwnie, podnosi głowę wysoko i z uśmiechem wywraca wszystko do góry nogami. Elektroniczna energia utworu, połączona z wyrazistymi, house’owymi klawiszami rodem z lat 90., tworzy doskonałe tło dla charyzmatycznego wokalu artystki. "Have you ever seen a pretty girl get ugly like this? / Messy like this? / Losing her shit?" – śpiewa Zara w refrenie, który nie pozostawia złudzeń: to hymn dla wszystkich, którzy mają dość grzecznych ról i tłumionych emocji.

Za produkcję singla odpowiadają Margo XS i MNEK – współtwórca wielu popowych hitów ostatnich lat. W pracy nad utworem udział wzięli również Helena Gao i Margo Wildman, a sama Zara ponownie udowadnia, że doskonale wie, jak przekuć bunt i bezkompromisowość w chwytliwą, radiową formę. Nieprzypadkowo właśnie jej piosenki usłyszeć można w stacji 100% Hits, gdzie królują największe światowe hity.

Teledysk pełen błota, siły i wyzwolenia

Wizualna oprawa "Pretty Ugly" idzie krok dalej, wzmacniając przekaz singla. Reżyserią klipu zajęła się Charlotte Rutherford, znana z pracy z artystkami takimi jak PinkPanthress czy Charli XCX. Efekt? Cudownie chaotyczny, pełen energii i fizycznej ekspresji teledysk, który trudno zapomnieć.

Zara pojawia się na odludnym polu w starym Volkswagenie. Gdy przełącza wajchę w ogromnej instalacji głośników, dźwięk wręcz wyrzuca ją z butów. Chwilę później dołączają do niej kobiety, które z gracją zaczynają choreografię – tę jednak szybko zastępuje szaleństwo, błoto i taniec w ulewie. Choreografię przygotowała Zoi Tatopoulos, współpracująca wcześniej m.in. z FKA twigs, co tłumaczy artystyczną intensywność obrazu. To obraz, który nie tylko towarzyszy muzyce, ale sam staje się jej nieodłącznym rozszerzeniem.

Logo - Wirtualna Polska

Nowy rozdział po sukcesie "VENUS"

Wydany w zeszłym roku album "VENUS" został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez krytyków, jak i fanów. Zara Larsson pokazała wtedy dojrzalsze, bardziej świadome oblicze – zarówno w brzmieniu, jak i tekstach. Płyta przyniosła przebojowe kompozycje i eklektyczne eksperymenty, które tylko wzmocniły pozycję artystki jako jednej z najciekawszych postaci współczesnego popu.

Jednym z największych momentów powrotu Zary do popkulturowego mainstreamu był odświeżony sukces singla "Symphony", nagranego z Clean Bandit. Dzięki viralowemu trendowi na TikToku utwór ponownie rozbrzmiał w milionach słuchawek na całym świecie, a teledysk przekroczył barierę 1,3 miliarda wyświetleń. Piosenka trafiła także na szczyt TikTok Billboard Chart, udowadniając, że Zara Larsson potrafi nie tylko tworzyć hity, ale też trafiać w emocjonalną tkankę współczesnej kultury.

Zara Larsson – bezkompromisowa, autentyczna, gotowa na więcej

"Pretty Ugly" to nie tylko nowy singiel – to deklaracja. Zara nie boi się mówić, co myśli, nie boi się pokazywać emocji i nie boi się poruszać tematów, które dla wielu popowych artystek mogłyby wydawać się zbyt kontrowersyjne. A wszystko to robi w oprawie, która jednocześnie uderza i hipnotyzuje. Nadchodzący album zapowiada się na najbardziej osobisty, autentyczny i nieocenzurowany materiał w karierze Zary.

Jak zapowiada sama artystka, to będzie czysta esencja tego, kim naprawdę jest – bez kompromisów i filtrów. A jeśli "Pretty Ugly" to przedsmak tego, co nas czeka, to można być pewnym: Zara Larsson znów zmierza na szczyt. I tym razem robi to na własnych zasadach.

Logo - Wirtualna Polska