We wtorek cały świat obiegła informacja o tym, że modelka Gigi Hadid i były członek One Direction spodziewają się dziecka. Para jest ze sobą - z kilkoma przerwami - od 2015 roku i jeśli wierzyć amerykańskim serwisom plotkarskim, rodzicielstwo planowali już od jakiegoś czasu. Fani muzyki Zayna zapewne zastanawiają się, jak obecna sytuacja wpłynie na twórczość wokalisty.

Od premiery ostatniego albumu Zayna minęło już półtora roku. "Icarus Falls" nie odniosło jednak sukcesu. Na popularnej liście Billboardu album dotarł jedynie do 61. pozycji a jedynie jedna piosenka z tego wydawnictwa - "Dusk TIll Dawn" zyskała jakąkolwiek popularność. Zayn na pewno liczył na więcej. Jego solowy debiut "Mind of Mine" pokrył się wielokrotną platyną a singiel "Pillowtalk" był jednym z większych hitów 2016 roku.

Słuchaj hitów One Direction w Open FM

Obecnie Zayn nie zapowiada nowej muzyki, co prawdopodobnie oznacza, że wszelkie projekty są jeszcze na etapie wstępnych prac. Fani jednak spodziewają się, że nowe nagrania wokalisty będą się nieco różnić od tego, co do tej pory publikował. Zapowiedzią tego może być singiel "Flames", który ukazał się w listopadzie 2019. Piosenka wyprodukowana przez holenderskiego producenta R3HABA nie jest już balladą typową dla wcześniejszej twórczości Zayna.

Możemy być też pewni, że zmiany zajdą także w wersji tekstowej. Doświadczenie ojcostwa powinno w Zaynie otworzyć nowe obszary, których do tej pory nie eksplorował w swojej twórczości. Zapewne i wytwórnia i Zayn wiedzą, że muszą działać szybko, aby skończyć nagrywanie albumu przed narodzinami potomka. Potem młodej gwieździe może być już nie tak łatwo wyrywać się z domu, w którym czekać będzie cała masa nowych obowiązków.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska