Paweł Mitting był wokalistą w rockowym zespole Backwater. Formacja miał na koncie minialbum "Quiet of the Barn", który ukazał się w listopadzie 2015 roku.

Masz telefon z Androidem? Ściągnij aplikację Open FM!

Wycieczka poduszkowcem z chaty na bagnach w Louisianie do Hollywood już się rozpoczęła. Po drodze spotkają się cztery zdegenerowane szumowiny by połączyć cztery nurty – hard rock, southern rock, funk oraz glam rock. Mikrofon Pawła, gitara Ajrona, bas Łukasza i bębny Igora już niedługo sprawią, że Backwater z zadupia, w którym rzeka zawraca przeniesie się wprost na salony rock’n’rolla - tak o swoją muzykę opisywali Backwater.

Informacja o śmierci Pawła Mittinga pojawiła się w mediach społecznościowych zespołu 25 stycznia. Możemy w niej przeczytać, że muzyk przed kilkanaście dni walczył z koronawirusem.

Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację, że Paweł - nasz wspaniały Frontman, Przyjaciel, a przede wszystkim Człowiek o wielkim sercu - opuścił nas po wielodniowej walce z COVID-19.
Paweł, dziękujemy Ci za setki godzin prób, radość wspólnego komponowania i dzielenia z Tobą sceny przez te wszystkie lata. Dziękujemy, że za każdym razem gdy wspólnie graliśmy czuliśmy ogromną moc, nieograniczone możliwości i wielką, wielką zabawę z tego co wspólnie robimy, z utęsknieniem czekając na kolejny koncert i kolejną próbę.
Zawsze czuliśmy, że jedziemy na tym samym wózku, tą samą drogą, gdy wyjeżdżaliśmy z tego "Empty City" zrobić kolejne "Devil's Show".
Nie zapomnimy Twojej charyzmy, muzycznego wyczucia, sztuki improwizacji i pazura w głosie. Rock’n’roll zawsze płynął w Twoich żyłach. Choć nie ma Ciebie z nami tutaj, wierzymy, że gdzieś tam ze swoimi idolami dajesz teraz fantastyczne koncerty!
Sercem jesteśmy z rodziną i wszystkimi bliskimi Pawła
- napisali w pożegnaniu koledzy z zespołu Backwater.

Logo - Wirtualna Polska
Logo - Wirtualna Polska