Premiera utworu odbyła się 26 marca w popularnym programie You Can Dance. To właśnie tam, w otoczeniu tańca, emocji i pasji – trzech rzeczy, które idealnie oddają ducha artystki – po raz pierwszy zabrzmiało "LECĘ". Tego samego dnia, punktualnie o 20:00, utwór trafił do wszystkich najważniejszych serwisów streamingowych, by każdy mógł zabrać się w tę symboliczną podróż razem z Mandaryną.

"LECĘ" – taniec, wolność i nowa energia

Nowy singiel Mandaryny to coś więcej niż kolejna taneczna propozycja. To manifest emocjonalny, który – jak mówi sama artystka – ma inspirować, motywować i dodawać sił. "LECĘ" niesie ze sobą przesłanie wolności, wewnętrznej siły i odwagi do bycia sobą.

Taneczny beat porywa od pierwszych sekund, ale to nie tylko rytm sprawia, że utwór zostaje w głowie. To także jego emocjonalna warstwa – zaproszenie do zrzucenia z siebie ciężaru przeszłości, do tego, by odetchnąć głęboko, uśmiechnąć się i dać się porwać chwili. "LECĘ" to muzyczny zastrzyk pozytywnej energii, który świetnie sprawdzi się na parkiecie, ale też w słuchawkach, gdy trzeba dodać sobie odwagi.

Symboliczny powrót do siebie

Mandaryna podkreśla, że "LECĘ" to bardzo osobisty utwór, który odzwierciedla jej własną transformację – zarówno artystyczną, jak i życiową. To piosenka o pokonywaniu przeszkód, szukaniu siebie na nowo i odwadze, by ruszyć do przodu, nawet jeśli droga nie jest łatwa. W tym sensie "LECĘ" to nie tylko powrót na scenę, ale też powrót do siebie samej – do tej wersji Mandaryny, która wie, czego chce i nie boi się po to sięgnąć.

To również ukłon w stronę wszystkich, którzy przechodzili (lub przechodzą) przez trudne momenty i szukają swojego światła. "LECĘ" może stać się dla nich hymnem, który pomoże wznieść się ponad codzienność i przypomni, że każdy ma w sobie siłę, by lecieć dalej – niezależnie od okoliczności.

Dwie dekady na scenie i nowy początek

Mandaryna – a właściwie Marta Wiśniewska – ma za sobą bogatą i różnorodną karierę. Zaczynała jako choreografka zespołu Ich Troje, a później przebojem wdarła się na listy przebojów z takimi hitami jak "Ev’ry Night" czy "Here I Go Again". W krótkim czasie stała się jedną z ikon polskiego popu i dance’u. Jej teledyski, występy i styl inspirowały całą generację młodych fanów.

Choć z czasem zrobiła krok w tył i zniknęła z muzycznego radaru, nie zniknęła z życia publicznego. Wciąż aktywna jako choreografka i artystka, niedawno wystąpiła w szóstej edycji programu Azja Express, gdzie razem z córką Fabienne dotarła aż do finałowej czwórki. To kolejny dowód na to, że Mandaryna nie boi się wyzwań i nadal potrafi zaskoczyć.

Mandaryna 2.0 – więcej niż powrót

"LECĘ" to nie tylko singiel – to nowy rozdział w historii Mandaryny. To pokazanie siebie na nowo, w dojrzałej, ale wciąż pełnej pasji i energii wersji. Taneczny rytm, mocny przekaz i charakterystyczny styl sprawiają, że trudno przejść obok tego utworu obojętnie.

Fani, którzy pamiętają Mandarynę z czasów "Ev’ry Night", z pewnością poczują nutkę nostalgii. Nowi słuchacze – odkryją artystkę, która ma wiele do powiedzenia i jeszcze więcej do pokazania. Jeśli ten singiel to zapowiedź dalszych działań muzycznych, to możemy spodziewać się naprawdę ciekawego powrotu na polską scenę.

Logo - Wirtualna Polska

Od house’u, przez klubowe klasyki, aż po najnowsze popowe hity – w tanecznych stacjach Open FM każdy znajdzie swój rytm i powód, by dać się porwać muzyce. A jeśli szukasz miejsca, gdzie impreza nigdy się nie kończy – włącz stację Impreza. Tu zabawa nie zna granic, a każdy beat to zaproszenie na parkiet.

Logo - Wirtualna Polska